myślisz mi się bez przerwy
przekartkuj mnie
strona po stronie
zostawiając miejsce
ze wstydu wypalone
śliną opuszek z palców
wczytuj się bez pamięci
poznaj czcionkę
niech odbije Ci się
druk na skórze
łaknij zdań, słów, liter
słyszalnych tylko nocą
myślisz mi się bez przerwy
przekartkuj mnie
strona po stronie
zostawiając miejsce
ze wstydu wypalone
śliną opuszek z palców
wczytuj się bez pamięci
poznaj czcionkę
niech odbije Ci się
druk na skórze
łaknij zdań, słów, liter
słyszalnych tylko nocą